– Jasno mówię o tym, że również tematem Rady Gabinetowej, którą zapowiadałem od razu po zaprzysiężeniu, musi być również temat oszczędności, temat ewentualnych zwolnień, dlatego że dzisiaj trzeba ratować każde miejsce pracy, no chyba że to miejsce pracy jest obsadzone przez partyjnego PiS-owskiego nominata – stwierdził Rafał Trzaskowski na briefingu prasowym w Kędzierzynie-Koźle.
– Bo jeżeli rzeczywiście szykują się trudne czasy i rzeczywiście rząd szykuje cięcia, szykuje się do zwolnień, jeżeli to się potwierdzi, to to wymaga bardzo poważnej rozmowy – mówił dalej.