Na pewno stanę w obronie wszystkich tych, których PiS atakuje, zresztą bezpodstawnie. Bo jak słyszę, jak pan prezydent opowiada o komuchach, a broni komuchów, jak są to jego komuchy. Natomiast w momencie jak są ludzie, którzy zaświadczyli całym swoim życie i swoim kręgosłupem, że walczą i działają na rzecz III Rzeczpospolitej czy niepodległej Rzeczpospolitej, ale nie po drodze im z PiS, to w tym momencie niestety pan prezydent po odebraniu telefonu od pana prezesa, robi wszystko, żeby takich ludzi atakować – mówił Rafał Trzaskowski podczas „Areny prezydenckiej”.