– Dzisiaj warto porozmawiać, bo raz rzeczywiście zdarzyło się, że telewizja [w kontekście TVP] zadała sensowne pytanie. Mianowicie pytała mnie o ceny produktów, bo myśleli, że ja jestem tak jak Prezydent RP, że jestem tak jak pan prezes Kaczyński, że ja nie robię sam zakupów. Otóż kochani, ja robię sam zakupy. I wiem dokładnie o ile podrożało mleko, prawie o 10% przez te ostatnie lata. O ile podrożały owoce i warzywa, o ile podrożała szynka, o ile podrożało masło, nawet o masło mnie pytaliście. Ponad 40%. Dzisiaj kostka masła potrafi kosztować 6 czy 7 zł – mówił Rafał Trzaskowski w Łodzi.