Miałem tutaj zgodne stanowiska pokrzywdzonej, która prosiła o to, żeby to ułaskawienie nastąpiło, żeby ten zakaz zbliżania został zdjęty w całości. Zresztą ten zakaz zbliżania już się zbliżał ku końcowi, ale ona prosiła, żeby zdjąć ten zakaz zbliżania się, to po pierwsze. Po drugie było przychylne temu, absolutnie jednoznacznie stanowisko dwóch instancji sądowych, które opowiadały się za tym ułaskawianiem, jak również prokuratora generalnego, który również opowiadał się w tej sprawie za ułaskawieniem – mówił prezydent Andrzej Duda w Polsat News.