– Dokładnie proszę państwa tak. Posłuchajmy w debacie, niech to będzie prawdziwa debata. Niech zrobią ją wszystkie media razem. Wszystkie wielkie telewizje. Dlaczego proszę państwa nie można zrobić takiej debaty? Polacy zasługują na taką właśnie debatę. Ja stanę do takiej debaty. Nie mam z tym żadnego problemu. Tylko niech jej termin zostanie uczciwie ustalony w porozumieniu ze sztabami, a nie narzucany. Dyktat po prostu. Nie ma czegoś takiego. Nigdy tak nie było. Proszę państwa, co to za obyczaje? Nie ma takich obyczajów ani w Stanach Zjednoczonych, ani na zachodzie Europy, w Wielkiej Brytanii, nie ma takich obyczajów. Termin debaty się ustala ze sztabami, tak było też zawsze do tej pory u nas. To pierwszy raz, kiedy TVN próbuje narzucić innym sztabom termin debaty. Ja się na to nie zgadzam. Co to jest? Dyktat? Ja już nie wspomnę proszę państwa o tym, że chodzi o zyski z reklam. Nie tylko o wspieranie pana Trzaskowskiego. O zyski z reklam. Przecież to wiadomo co się dzieje. Przecież za tym stoją ogromne pieniądze. Debata ma ogromną oglądalność. To są gigantyczne zyski. Dlaczego jedna, zagraniczna telewizja ma te zyski mieć? Ja się z tym nie zgadzam – mówił prezydent Andrzej Duda w Złotowie.