[Prezydent] jedzie do prezydenta Trumpa, żeby ogrzać swój wizerunek, żeby ogrzać swoją skórę. Tylko ja już w kontekście zdjęć. Mam nadzieję, że prezydent Duda nie da sobie zrobić zdjęcia, na którym prawie klęczy przed Trumpem – mówił Robert Biedroń podczas konferencji prasowej.