Wydaje się, że prezydent Duda popełnił tak wiele błędów, przekroczył tak wiele granic, że dzisiaj najrozsądniejszym rozwiązaniem zanim to zaproszenie wyśle, będą przeprosiny. Nie przeprosiny mnie czy moich najbliższych, ale przeprosiny tych milionów Polaków, którzy dzisiaj poczuli się obrażeni – mówił Robert Biedroń w rozmowie z Piotrem Witwickim w „Graffiti” Polsat News.

Wiemy dobrze i chyba najlepiej wytłumaczyła to moja mama, która w prostych słowach powiedziała jak ona to widzi. Widać wyraźnie, że prezydent Duda chciał sobie zrobić zdjęcie, które obiegnie świat, że nie jest taki nietolerancyjny, taki ksenofobiczny jak go malują i byłoby to pewnie wykorzystane do kampanii prezydenckiej. Sondaże lecą na łeb, na szyję – dodał Biedroń.