– Jeśli nie będzie reakcji Jarosława Kaczyńskiego jako przywódcy zjednoczonej prawicy, to znaczy, że bierze on odpowiedzialność za słowa Przemysława Czarnka – mówił Borys Budka w RMF, nie chcąc odpowiedzieć na pytanie Roberta Mazurka czy tak samo podpisuje się pod działaniem Cezarego Tomczyka który z megafonu mówił do ucha Samuela Pereiry.

– Gdybym był pewną panią Katarzyną z telewizji komercyjnej to przerwałbym tę rozmowę – mówił Mazurek po tym, jak Budka nie odpowiadał po raz kolejny na jego pytania.