Wykorzystam ten moment w telewizji publicznej, żeby powiedzieć, że jestem rozczarowany postawą Prezydenta RP, który nas obraża. Obraża Polaków. Dzisiaj matki, w tym moja mama pod Pałacem Prezydenckim poprosiły pana prezydenta o odrobinę rozwagi w swoich słowach. Robi to niestety też telewizja publiczna, mówiąc o jakiejś ideologii, atakując człowieka, atakując ludzi. Chciałbym poprosić, żebyśmy wrócili do tej dobrej misji mediów publicznych. Pani redaktor dobrze wie, że ja stanąłem w tym trudnym momencie dla mediów publicznych w obronie państwa. Uważam, że to co proponuje Rafał Trzaskowski jest złe, czyli zaoranie mediów publicznych, prywatyzacja mediów publicznych to byłby wielki błąd. 30% Polaków nie ma dostępu do innych mediów, niż media publiczne. Ale to jest misja, która musi być misją otwartości, tolerancji i szacunku dla drugiego człowieka i chciałbym poprosić panią redaktor jako tą, która ma duży wpływ na to co jest podawane, żebyśmy porzucili ten język, żebyśmy szukali w drugim człowieku miłości, tak jak apelują powstańcy warszawscy, żebyśmy naprawdę kierowali się słowami papieża, kim że ja jestem, żeby ich oceniać – mówił Robert Biedroń w TVP Info.

Ale wie pan co, po to pan został zaproszony, żeby mógł pan wypowiedzieć swoje całe kwestie, żeby panu nie przerwać jak w innej stacji telewizyjnej i wyprosić z programu. Bo nigdy tak nie jest jak pan wie i ja tak z politykami nie postępuję nigdy, ponieważ uważam, że jak kogoś zapraszam, to on ma prawo wypowiedzieć swoje poglądy. Po to jest gościem w programie, którego np. ja jestem gospodarzem czy ktokolwiek z kolegów. U nas się gości z programów jakby nie wyprasza za to, że mają inne poglądy – odparła Danuta Holecka.