To nie jest moja porażka, bo to, co sobie założyłam, czyli żeby zmobilizować ludzi i doprowadzić do tego, żeby w pandemii wyborów nie było, udało mi się. Będę zadowolona i będę dumna, jeżeli Rafał te wybory wygra. A trudne decyzje o tym, czy się kandyduje, czy nie, trzeba podjąć samemu. To była moja decyzja. Oczywiście, słuchałam uwag i sugestii kolegów, ale to była moja samodzielna decyzja” – mówiła w TVN24 wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska z Koalicji Obywatelskiej.