Za uczciwość Łukasza Szumowskiego dałbym sobie odciąć rękę. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości, najmniejszych podstaw. Nie jestem od tego, żeby wystawiać certyfikaty moralności osobom, których w ogóle nie znam [brata Łukasza Szumowskiego]. Mogę powiedzieć, że dwa razy, w kwietniu 2016 roku i wiosną 2018 roku złożyłem doniesienie do CBA, takie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przy przyznawaniu grantów. Tam wśród tych wątpliwych grantów pojawiały się spółki, które – jak się okazało – były powiązane z Marcinem Szumowskim, ale to już do CBA, prokuratury, a potem być może do sądu należy rozstrzygnięcie, czy doszło do złamania prawa, a jeżeli tak, to kto jest za to odpowiedzialny – stwierdził Jarosław Gowin w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.