– Dla Wałbrzycha dzisiaj ze strony rządzących musi iść specjalna oferta, specjalny plan, który będzie stabilizował sytuację i naprawiał to wszystko, co jest do naprawienia. Czytam z przerażeniem w lokalnych wiadomościach, kiedy prezes Rachwalski z Aqua-Zdroju mówi, że pora zgasić światło. To smutna wiadomość dla Wałbrzycha, dla przemysłu, dla infrastruktury wałbrzyskiej. Pracę może stracić w tej firmie tylko 100 osób. Już są pierwsze zwolnienia. To samo w zakładzie porcelany. Dzisiaj już są pierwsze kryzysy i państwo nie może zostawić ludzi samych z tym. Dlatego jestem tutaj, żeby powiedzieć jasno i wyraźnie. Chcę być gospodarzem takich miejscowości, takim jak byłem w Słupsku. Chcę być rzecznikiem waszej sprawy. Chcę walczyć o interes Wałbrzycha i mam nadzieję, że będziemy razem to robili – stwierdził Robert Biedroń na briefingu prasowym w Wałbrzychu.
– Polska dzisiaj potrzebuje wielkiego planu odbudowy, planu który przedstawiłem kilka dni temu. Sa na to środki. 280 mld zł z wielkiego planu Marshalla dla Europy. To są środki, które dzisiaj są w Europie i nie sięgnie po nie PiS, bo dzisiaj jest całkowicie w Europie zmarginalizowane. Sięgną po nie ci, którzy rozumieją Europę, którzy kochają Europę, są tej w Europie, a lewica jest w Europie, bo zawsze niej była, to Lewica wprowadzała Polskę do UE, do NATO i to Lewica dała Polsce europejską Konstytucję, więc dzisiaj to Lewica proponuje wielki plan odbudowy – mówił dalej.