Proponuję stypendia prezydenckie. 1000 zł co miesiąc przez wszystkie lata, miesiące studiów, ale jest jedno zobowiązanie, które z tego wynika. To inwestycja państwa polskiego, odpowiedzialność za młode pokolenia i zachęta do studiowania, ale też do pozostania w Polsce. Bo po studiach 10 lat ta osoba, która skorzysta, to będzie dobrowolne stypendium, nikt do tego nie będzie przymuszał. Będzie miał każdy młody człowiek wybór, bo wierzę w wolność i mądrość młodych ludzi. I będą mogli wybrać, czy chcą skorzystać z 1000 zł stypendium prezydenckiego, co miesiąc, przez cały okres studiów, ale później 10 lat pracują w Polsce. Jak nie chcą z tego skorzystać mają inne możliwości, nie będą musieli. To dobry, wolny wybór każdego młodego człowieka – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz na briefingu prasowym w Sejmie, dodając, że jeżeli taka osoba wyjechałaby przed upływem 10 lat, to będzie to traktowane jako nieoprocentowana pożyczka.