Uważam że można podejść bardziej terytorialne, regionalne i subregionalne, a nawet powiatowo. Są powiaty, choćby powiat żuromiński, w którym do tej pory nie było żadnego zachorowania, więc tam jakiekolwiek restrykcje utrzymywane tak długo już były niepotrzebne, a teraz wprowadzanie kolejnych byłoby głupotą. Bardziej zalecałbym panu ministrowi, rządowi, podejście regionalne. Zresztą stan epidemii czy stan zagrożenia epidemicznego można wprowadzać na terenie województwa, nie tylko na terenie całego kraju. Dzisiaj mi brakuje takiego rozeznania sprawy w terenie przez rządzących. Oni podejmują decyzje dla całego kraju, a powinni podejmować punktowo – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.