
Trzaskowski o 4 czerwca i wniosku o wotum zaufania: Zamiast cieszyć się dzisiaj tym świętem, to rządzący znowu używają tego dnia, żeby dzielić, a nie łączyć
„4 czerwca to powinien być dzień, w który jesteśmy wszyscy razem, bo dzięki 4 czerwca w 1989 roku odzyskaliśmy w pełnie niepodległą Polskę, zwłaszcza w kolejnych latach. Dzisiaj jest mi przykro, że rządzący wybrali sobie taki dzień, żeby szukać wotum zaufania i robić to znowu w sposób taki, który przede wszystkim dzieli, a nie łączy i że dzisiaj rządzący i premier osobiście, żeby uzyskać wotum zaufania od większości parlamentarnej, to też pokazuje, w jakim stanie jest ta większość, że musi szukać większości akurat w taki dzień, ale przede wszystkim, że zamiast cieszyć się dzisiaj tym świętem, to rządzący znowu używają tego dnia, żeby dzielić, a nie łączyć” – mówił w Gdańsku kandydat KO na prezydenta prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
„4 czerwca to święto obywatelek i obywateli. To wtedy karta wyborcza stała się czymś szalenie ważnym i wtedy poznaliśmy jej moc. Ona przez te 31 lat nie straciła na wadze. W tym roku świętujemy skromniej. Nie chcemy powodować wielkich zgromadzeń” – dodawała prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Więcej z: Live

Zandberg: Trzaskowski i Nawrocki weszli w licytację z Mentzenem, kto szybciej zwinie polskie państwo
Zandberg: Ważnych zadań nie załatwią za polityków biznesmeni, korporacje, ani UE
