Jacek Sasin jak w tym filmie „Kariera Nikodema Dyzmy” zakłada, że jak prezes zdymisjonuje Mateusza Morawieckiego, to on wjedzie na białym koniu, bo on jest takim zaprzeczeniem króla Midasa. Zabierał się kiedyś za prezydenturę Warszawy. Nie wyszło. Zabierał się później za metropolię warszawską. Nie wyszło. Potem zabierał się za wybory korespondencyjne. Nie wyszło. Teraz co? Spółki skarbu państwa pod jego nadzorem, 30 mld mniej warte, tylko jeśli chodzi o udział skarbu państwa – mówił Borys Budka w TOK FM.