Mam nadzieję, że moje oświadczenie majątkowe są cały czas kontrolowane. Tutaj nie mam nic do ukrycia. Niewiele w tych oświadczeniach jest rzeczy jakichś skomplikowanych. W związku z tym bardzo prosto jest sprawdzić. Wczoraj, w związku z tym, że były wątpliwości co do mojego pisma, przekazałem już takie drukowanymi literami napisane oświadczenie majątkowe. Tutaj nie ma żadnych wątpliwości, nie mam żadnych rzeczy do ukrycia w oświadczeniu majątkowym. Nie ma tam żadnych tajnych danych. Każdy może je sprawdzić, również politycy, służby. To jest normalna rzecz – stwierdził Łukasz Szumowski w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.

Oczywiście zgłosiłem to premierowi i ministrowi koordynatorowi, a w związku z tym, że generalnie ta cała sprawa, która jest i toczy się, nie była związana nijak z tą spółką, w której byłem i ta spółka nigdy nie była objęta żadnym śledztwem, no to nie było tutaj żadnych punktów stycznych, natomiast trzeba wyraźnie powiedzieć. Po prostu niestety byliśmy jednymi z poszkodowanych w tym całym procesie działalności – mówił minister zdrowia.