Nasz rząd traktuje kulturę jako poletko jakiejś ideologicznej walki, jako miejsce, w którym upupia się ludzi, mówiąc tym gombrowiczowskim językiem. Czy naprawdę my, dorośli ludzie, w XXI wieku potrzebujemy taty, który będzie nam mówił, które piosenki są przyzwoite, a które nie? Czy my potrzebujemy kogoś, kto będzie stał nad nami z batem i mówił jaki film mamy oglądać, a jakiego mamy poniechać? – mówił Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej.

Nie jest żadnym rozwiązaniem likwidowanie teraz mediów publicznych w całości, to jest absurd. Nie można likwidować wszystkiego, nie można likwidować ludzi w sensie miejsc pracy, wszystkich po prostu jak leci – mówił dalej.

Państwo powinno jak najszybciej wziąć się do wspierania nie tylko instytucji, ale ludzi kultury. Może to zrobić na wiele sposobów. Poprzez rozbudowanie ministerialnego programu wsparcia i ułatwienie dostępu do niego. Natychmiastowe. Ale też poprzez wsparcie samorządów, bo to one bardzo często finansują działania związane z kulturą – stwierdził Hołownia.

Druga rzecz to konieczność nowelizacji ustawy o prowadzeniu działaności kulturalnej, która została uchwalona w latach 90. Czas przyspieszył tak, że dzisiaj jesteśmy w zupełnie innych realiach. Ona nie widzi dzisiaj tego, gdzie się dzieje kultura. Nie widzi sieci – dodał.

Jakimś wielkim błędem ministerstwa jest to, że zauważa, jeżeli już, tylko części, które zechcą się z nim dogadać świata kultury. Proszę zwrócić uwagę, że oprócz artystów, mamy całą technikę związaną z kulturą. Minister, który chce widzieć miód i zbierać miód, a nie widzi pszczół, doprowadzi do tego, że kultura będzie cierpieć jeszcze bardziej – ocenił kandydat na prezydenta.

Wreszcie jest tu na koniec zadanie dla prezydenta. To jest ten moment, w którym prezydent zamiast zdobywać szlify w rapie o ostrym cieniu mgły, powinien się zastanowić co może zrobić jako on, żeby uruchomić teraz, ad hoc, program wsparcia, realnego patronatu, pomóc dotrzeć ludziom, twórcom kultury do tych, którzy mogliby być tej kultury odbiorcami. Zrobić patronat nad serią książkową, zrobić serię koncertów, zrobić streaming z tego – ocenił Hołownia.