– Skończyliśmy akcję wymazywania blisko 14 tysięcy górników. W tej chwili spływają te wyniki i w granicach właśnie około 200 dodatnich wyników będziemy pewnie jeszcze mieli dzisiaj, jutro. Następnie jutro i w niedzielę chcemy powtórnie przebadać wszystkich tych, którzy mieli ujemne wyniki. Będziemy robili dzisiaj 3500 badań, jutro 5000 i w niedzielę 5000 badań. To nam zakończy jakby podwójny cykl badania tego bardzo dużego, poważnego zjawiska. Natomiast od poniedziałku ruszamy z kolejną akcją, sprawdziliśmy losowo próbki w innych kopalniach. Mamy pojedyncze dosłownie tam dodatnie wyniki, ale tutaj musimy być bardzo ostrożni i pewnie będziemy dalej prowadzili tę akcję w pozostałych kopalniach. Te kopalnie, mam nadzieję, już zostaną opanowane. To są ogniska, to znaczy Śląsk generalnie nie jest w tej chwili jako województwo, jako obszar, nie ma większych zachorowań niż inne. Mamy spadek liczby hospitalizowanych na Śląsku. W związku z tym to są dobre wiadomości. Mam nadzieję, że to ognisko, jak je wyeliminujemy, to okaże się, że w całej Polsce te wyniki nowych zachorowań będą znacznie, znacznie niższe. Testów wykonujemy na szczęście w całej Polsce właśnie na poziomie 20 tysięcy i więcej na dobę i chcemy oczywiście jeszcze zwiększać tą liczbę. Myślę, że to pozwoli nam, patrząc na inne województwa, gdzie są pojedyncze osoby chore, pozwoli nam jednak na kontrolę tej epidemii i pokazanie, że już jest spadek krzywej zachorowań – stwierdził Łukasz Szumowski na briefingu prasowym.