Wszystko wskazuje na to, chociaż mogę się wypowiadać prywatnie, prezydium nie zabrało jeszcze głosu, iż przypuszczam, iż praca w Senacie nad tym, co trafiło do nas z Sejmu i budzi kontrowersje, z całą pewnością nie będzie pracą przeprowadzoną na chybcika, niestarannie i z pogwałceniem obyczaju i zwyczaju parlamentarnego jak to się stało w Sejmie. Z drugiej strony zdajemy sobie sprawę z ograniczeń czasowych, a nawet oczekujemy, że Polacy zyskają możliwość oddania głosu w normalnych wyborach prezydenckich. Myślę, że około dwóch tygodni Senatowi zajmie praca nad tym” – mówił w rozmowie z Jackiem Żakowskim w Poranku Radia TOK FM wicemarszałek Michał Kamiński z Koalicji Polskiej.