Kosiniak-Kamysz: Teraz w Senacie możemy postawić PiS pod ścianą. Możemy przedstawić określone poprawki i od akceptacji tych poprawek uzależnić długość trwania procesu w Senacie i przyjmowania tej ustawy
– To nie jest kalkulacja [wstrzymanie się od głosu przy głosowaniu nad ustawą dot. wyborów prezydenckich], tylko chęć zakończenia tego rozgardiaszu, który funkcjonuje, pustki prawnej, w której znaleźliśmy się. Polacy oczekują wyznaczenia terminu wyborów i przeprowadzenia wyborów. Dobrze, że nie odbyły się wybory w maju, o co wnioskowałem od samego początku. Dobrze, że wraca PKW. Nie mogliśmy zaakceptować tej ustawy z uwagi na tryb procedowania, za to że nie ma wyznaczonych terminów, ale chcemy doprowadzić też i wprowadzić pewne poprawki, choćby dłuższe otwarcie lokali wyborczych. O tym wczoraj rozmawialiśmy na zaproszenie Lewicy, odbyło się tzw. spotkanie okrągłego stołu wszystkich ugrupowań i tam też były podejmowane, może jeszcze nie decyzje, ale kierunki działania pracy nad poprawkami senackimi i to jest teraz dobry moment, żeby wprowadzić różnego rozwiązania, które umożliwią polepszenie, a tak naprawdę możliwość zaakceptowania ustawy – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.
– Teraz możemy trochę w Senacie postawić PiS pod ścianą. W Sejmie nie mamy takiej możliwości, bo jesteśmy w opozycji, ale w Senacie możemy przedstawić określone poprawki i od akceptacji tych poprawek uzależnić też długość trwania procesu w Senacie i przyjmowania tej ustawy – mówił dalej prezes PSL.
Więcej z: Live
