
Kosiniak-Kamysz: Dostałem odpowiedź od przedstawicieli PiS-u, że ostatni możliwy termin wyborów, żeby nie doszło do sytuacji opróżnienia urzędu prezydenta po 6 sierpnia, to 28 czerwca
– Wczoraj zapytałem, jaki będzie termin wyborów przedstawicieli PiS-u, bo przecież mają najlepszy kontakt z marszałkiem Sejmu. I dostałem odpowiedź, bardzo konkretną. Że ostatni możliwy termin, żeby nie doszło do sytuacji opróżnienia urzędu prezydenta po 6 sierpnia, to 28 czerwca. I myślę, że można z dużą dozą pewności przyjąć, że wybory, niezależnie jak długo będzie trwał proces dyskusji w Senacie, odbędą się 28 czerwca. To automatycznie, im później wyjdzie z Senatu ustawa, będzie skracać kampanię wyborczą. Więc z tego punktu widzenia, dla kandydatów to jest sytuacja oczywiście niedobra, że będzie krótka kampania wyborcza, bo nie można realizować swoich działań, one są przez koronawirusa i tak bardzo utrudnione, a tak to są zupełnie niemożliwe. Więc chciałbym, żebyśmy doszli do porozumienia jak najszybciej i żeby nie było potrzeby długich prac. To wszystko zależy od rządzących, czy będą chcieli szybko dojść, czy w ogóle, dojść do jakiegoś porozumienia, do uzgodnienia jakichś poprawek czy nie – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.
Więcej z: Live

„Udało się znaleźć optymalne dla wszystkich rozwiązanie”. Duszczyk potwierdza odejście z MSWiA
