Im wcześniejszy, tym lepszy [termin wyborów prezydenckich] oczywiście, ponieważ my już za długo niestety mamy problem z tą obstrukcją, jeżeli chodzi o wypełnianie naszych konstytucyjnych obowiązków. No więc czerwcowy oczywiście byłby lepszy. Jest konieczny także dlatego, że 6 sierpnia mija termin obecnej kadencji prezydenta. Państwo musi wywiązywać się ze swoich obowiązków wobec obywateli i naszym obowiązkiem jest zaproponowanie takich reguł wyborczych, które będą akceptowalne, także w miarę spokojne w tym trudnym czasie, który przecież jest spowodowany epidemią. To nie politycy spowodowali, że mamy w tej chwili niedogodności w życiu publicznym, także osobistym. Każdy z nas ponosi pewne konsekwencje tego, że żyjemy w sytuacji dość trudnej – stwierdził Piotr Gliński w rozmowie z Michałem Adamczykiem w „Gościu Wiadomości” TVP Info.