Ja o proteście dowiedziałam się z mediów i to nawet nie pierwszego dnia, tylko drugiego. Do Ministerstwa Rozwoju nie zwrócił się żaden z członków tej manifestacji czy demonstracji. Jaki był cel realny tego protestu? Czy aby na pewno był to proces związany z trudną sytuacją przedsiębiorców, a tam były postulaty i o 5G, i o szczepionki, więc pytanie kto tam był w czasie tego protestu – mówiła Jadwiga Emilewicz w rozmowie z Beatą Michniewicz w „Salonie politycznym” radiowej Trójki.

Oczywiście, deklarowałam już w sobotę. Jeśli ci, którzy przyjeżdżali do Warszawy protestować, chcą realnie rozmawiać, to Ministerstwo Rozwoju zaprasza – dodała wicepremier.