Nie może być zgody na to, żeby wybory były organizowane przez urzędników pana Sasina lub Pocztę Polską. To oczywiste, że potrzebne są komisje wyborcze, udział samorządowców, by osoby wskazane przez komitety wyborcze w sposób bezpieczny liczyły głosy, ale zwracam uwagę na jeszcze jedną istotną rzecz, na które odpowiedź nie padła do teraz, a to też bardzo ważne. Kwestia udziału w tych wyborach Polaków, którzy przebywają za granicą. To rzecz równie ważna, bo nie możemy przymykać oczu, tak jak do tej pory robił to obóz Zjednoczonej Prawicy, na kilkaset tysięcy wyborców, którzy są pozbawione prawa do głosowania – stwierdził Borys Budka w rozmowie z Krzysztofem Skórzyńskim w „Jeden na jeden” TVN24.