
Kosiniak-Kamysz: Duda mógł zebrać kandydatów miesiąc temu i powiedzieć: wyborów nie da przeprowadzić, to zrezygnujmy wszyscy i rozpocznie się proces od nowa. Ale on nawet swojego zdania nie wypowiada, bo się boi
– Ta symbolika wczorajszego wydarzenia, upokarzająca również dla Andrzeja Dudy, że on jest na debacie prezydenckiej i nie wie kiedy będą wybory i nie jest w stanie powiedzieć. Gdyby chciał szukać rozwiązania, to mógł zebrać wszystkich kandydatów miesiąc temu, już nawet po zarejestrowaniu wszystkich i powiedzieć: proszę państwa, widzicie, że się wyborów nie da przeprowadzić, to może zrezygnujmy wszyscy i rozpocznie się proces od nowa. Ale on nawet swojego zdania nie wypowiada, bo się boi – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.
Więcej z: Live
„Nie jestem zwolennikiem tego typu szantaży finansowych, niezależnie jak te pieniądze są rozdysponowane”. Nawrocki o KPO
„To obietnica premiera Tuska. Jeśli chce zwlekać z jej wprowadzeniem, być może go zachęcę”. Nawrocki o wyższej kwocie wolnej od podatku
„Wszystko wydawało się do zrealizowania, zanim Lasek zaczął za to odpowiadać”. Nawrocki o CPK w 2032 roku
