W kwestiach polityki zagranicznej, musimy przede wszystkim budować mosty, a nie mury. Szczególnie ze wschodem, gdzie rządzący także niestety posuli bardzo dużo. Dzisiaj Polska jest osamotniona, widzimy to w polityce zagranicznej. Oczywiście mamy stosunki z prezydentem Trumpem, który jest nieobliczalny albo z nieistniejącym San Escobarem. Tylko nie da się w takim osamotnieniu prowadzić racjonalnej polityki. Naszym partnerem powinni być Niemcy i Francuzi. To razem z nimi powinniśmy budować trójsojusz i to właśnie te stolice odwiedzę jako prezydent. Powinniśmy wzmacniać naszą obecność w NATO i w UE. Powinniśmy doprowadzić do tego, że w końcu Polska stanie w kolan, tak jak zapowiadało to PiS – stwierdził Robert Biedroń podczas debaty prezydenckiej TVP.