Przecież do tamtego momentu [2015 roku] w większości przypadków nie dotrzymywano zobowiązań wyborczych. Chyba w tej chwili historii RP po 1989 roku to pierwszy raz, kiedy w tak znaczącym stopniu dotrzymano zobowiązań wyborczych już w pierwszej kadencji, i parlamentu, rządu i prezydenta. Nie wszyscy są z tego zadowoleni, zwłaszcza ci, którzy nie są zadowolni z Polski upodmiotowiającej się, Polski coraz silniejszej, coraz mocniej znajdującej swoje miejsce i coraz wyższe, większe miejsce na arenie międzynarodowej. Z Polski, która mówi: nie, nie, nie, dobre to co polskie, nie, nie, nie, interes Polski na pierwszym miejscu. Polskie mają być stocznie i polskie stocznie muszą być odtworzone. Polski ma być przemysł. Nie chcemy tutaj sprzedawania polskich wielkich firm, pereł w koronie obcym podmiotom. My chcemy mieć polskie linie lotnicze, niech nikt nie opowiada, nie waży się powiedzieć, że są nieopłacalne. Muszą być opłacalne, bo są wielką dumą polskiego państwa, są naszą wizytówką. Koniec z polityką wstydu poprzednich lat. Mamy wielkie powody do dumy – stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie eventu programowego.