
Kwaśniewski: Pytanie zasadnicze, na które powinni odpowiedzieć kandydaci, to jest na ile oni mogli ze swoim przesłaniem dotrzeć do wyborców. W tym sensie między 10, a 17, czy 10, a 23 maja, różnicy zasadniczej nie ma
– Rozumiem, że wybory czy 17, czy 23 maja odbywałyby się według tych zasad, które zostały ostatnio przyjęte. Też niezgodnie z konstytucją, bo nie uszanowano tej zasady, że sześć miesięcy przed wyborami nie zmienia się zasad wyborczych. Ale byłyby to wtedy, jak rozumiem, wybory organizowane przez PKW z normalnym głosowaniem w lokalach wyborczych i ze zgodą dla osób starszych, czyli od 65 roku życia, żeby skorzystały z możliwości korespondencyjnej. To jest już trochę inny temat, o którym będzie warto rozmawiać jak będziemy wiedzieli, że coś takiego jest realne. Ale pytanie zasadnicze, na które powinni odpowiedzieć kandydaci, to jest na ile oni mogli ze swoim przesłaniem wyborczym dotrzeć do wyborców. Moim zdaniem, w tym sensie różnicy między 10 czy 17, czy 10, a 23 maja, różnicy zasadniczej nie ma – mówił Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Moniką Olejnik w programie „Kropka nad i” TVN24.
Więcej z: Live
