Podtrzymuję moją opinię, że wybory korespondencyjne są najlepszym możliwym sposobem przeprowadzenia tych wyborów [prezydenckich], jeżeli mają się odbywać wcześniej niż za dwa lata, natomiast wszystko to musi być zgodne z Konstytucją, czyli karty powinny być doręczone za potwierdzeniem. To byłoby wyzwanie rzeczywiście arcytrudne [przeprowadzanie wyborów korespondencyjnych 23 maja]. Czy możliwe w ogóle, tego nie potrafię rozstrzygnąć. Wydaje mi się, że to raczej scenariusz hipotetyczny – stwierdził Jarosław Gowin w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w Poranku Siódma9.