Osobiście uważam, że to jest możliwe [wybory korespondencyjne 23 maja], ale to decyzja marszałek Witek. To marszałek Sejmu zarządza wybory w tych widełkach, o których mówiliśmy parę minut temu, czyli między 100. a 75. dniem przed zakończeniem kadencji, czyli do 23 maja. Te wybory w tej chwili są zarządzone na 10 maja, ale jeżeli ta ustawa o wyborach korespondencyjnych, która dzisiaj leży przetrzymywana złośliwie przez poprzedniego gościa, marszałka Grodzkiego, który ma w głębokim poważaniu sytuację polityczną, kryzys konstytucyjny, który mamy na horyzoncie i czeka do ostatniej możliwej chwili, żeby głosować nad tą ustawą, ale jeżeli 7 maja Sejm uchwali ponownie tę ustawę, to w tej ustawie o wyborach korespondencyjnych jest możliwość przesunięcia terminu wyborów – stwierdził Adam Bielan w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Wydarzenia i opinie” Polsat News.