– Dziś jest czas na to, żebyście [zwracając się do polityków] schowali to wszystko do kieszeni i zapamiętali jedną prostą rzecz. Za kilka lat nikogo nie będzie obchodziło czy byliście tym wiceministrem rolnictwa albo sportu i ile szabel udało wam się utrzymać w parlamencie. Za kilka lat będą pisać o was w podręcznikach do historii, jako o ludziach, którzy przeciwstawili się największemu od 30 lat ustrojowemu złu, jeżeli na moment zapomnicie o swoim interesie, jeżeli na moment pomyślicie o interesie nas wszystkich. Bardzo was o to proszę. Będziemy od was tego, z moimi wyborcami, z ludźmi, z którymi idziemy razem do tego boju, wymagać. Będziemy patrzeć wam na ręce. Kibicujemy, żeby udało wam się zrobić wreszcie kawał dobra w polskiej polityce, ale nie mamy żadnych wątpliwości co do tego, że nie uda się to, jeżeli nadal będą te kombinacje „może jak oni się nie posuną to będą za silni, a może my spróbujemy jednak ocalić te cztery, a co my mamy zrobić, żeby on wygrał”. Dość tego. Dzisiaj gramy o to, że albo to będzie Polska, albo to będzie Dudastan na wieki wieków amen – mówił Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej.