
Halicki: Narażamy się na to, by mandat wybranego w wyborach prezydenta był po prostu bardzo słaby, był mówią w praktyce, osobą persona non grata na europejskich salonach
– Dzisiaj bardzo ważne oświadczenia największych grup politycznych w Parlamencie Europejskim, naszej frakcji czyli Europejskiej Partii Ludowej, ale także socjaldemokratów. To oświadczenie to ostatni z możliwych apeli do rządu polskiego o to, by w czasie pandemii nie narażać Polaków i nie przeprowadzać tak niezorganizowanych, jakimi one są dzisiaj. Parlament Europejski zwraca uwagę, że te wybory nie tylko zagrażają zdrowi i życiu Polaków, ale są także dalekie od jakichkolwiek standardów demokratycznych. Naruszają podstawowe wartości. Są także niezgodne z polską konstytucją. Przypominam, że podobne stanowisko przyjęła już Rada Europy, OBWE, które nie będzie nadzorować tego procesu, bo uważa go za niedemokratyczny, a także miliśmy do czynienia z bardzo ostrymi, stanowczymi wypowiedziami komisarzy, którzy odpowiadają za kwestie praworządności i kwestie systemu sprawiedliwości, pana Didiera Reyndersa i pani Very Jourovej. To wszystko sprowadza się do jednej konstatacji. Te wybory nie będą przez Europę demokratyczną, przez naszą demokratyczną wspólnotę i cały demokratyczny świat, uznane za demokratyczne właśnie. Narażamy się na to, by mandat wybranego w takich wyborach prezydenta był po prostu bardzo słaby, był mówią w praktyce, osobą persona non grata na europejskich salonach. To ostatni moment i apel do PiS. Wycofajcie się z tego szaleństwa. Europa was ostrzega i prosi by nie narażać zdrowia i życia Polaków – mówił Andrzej Halicki podczas konferencji prasowej.
Więcej z: Live
Hołownia: Prezydent nie powinien być przedłużeniem rządu ani Sejmu
Hołownia: Musimy tak przebudować jednostki wojskowe, żebyśmy byli w stanie bronić infrastruktury na Bałtyku
Hołownia: Najważniejsze jest to, żebyśmy czuli się bezpiecznie
