– Jeżeli ktoś mówi, że polityka go nie interesuje, to zapewniam, polityka interesuje się tobą. To co dziś mamy, to rządy autorytarne, to już nie jest ciężka atmosfera, to moment, kiedy przekroczono granicę – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz.

– Ponad wszystko cenią sobie swoje bezpieczeństwo. Najważniejsze jest utrwalanie władzy i ta nieroztropność jest przerażająca. Nie ważne, czy wybory będą rzetelnie przeprowadzone, nie ważne jest zagrożenie zdrowia, ważne jest żeby Andrzej Duda, dla którego sondaże dziś są pomyślne, a jutro mogą nie być został prezydentem na kolejną kadencję. Wszystko służy utrwalaniu władzy. Prezydent nie pełni roli arbitra, jest zakładnikiem obozu władzy. Uzależnienie od jednego obozu widać najlepiej podczas kryzysu – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz.