– Dawaliśmy ministrowi Szumowskiemu publiczne wsparcie, co rzadkie ze strony opozycji, żeby dobrze mówić o ministrach. Ale też nasza rola była taka, żeby dodać otuchy. Z naszej strony była wyciągnięta ręka. Rząd się spóźnił, zbagatelizował, nie przygotował Polski – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz.