– Chcę powiedzieć jasno i wyraźnie. Nie abdykujemy, nie bojkotujemy, nie schodzimy z pola walki. To bardzo ważne, dlatego że dzisiaj w wielu środowiskach słychać głos, że powinniśmy się zdemobilizować, że to czas na bojkot, na to, żeby ustąpić. Nie możemy ustępować przed szaleństwem. Nie możemy ustępować przed niczym nieograniczoną żądzą władzy. My w tej chwili nie wiemy, jak oszust rozda karty, bo w tej chwili wciąż je tasuje, wciąż je znaczy. Dowiemy się tego prawdopodobnie dopiero 6, 7 maja, jak sytuacja się rozstrzygnie i wtedy będzie czas na to, żeby powiedzieć w ostateczny sposób, jeżeli to jest taka gra, to tak będziemy w nią grać. Natomiast dzisiaj nie możemy ulec pokusie demobilizacji. Bo to dokładnie to, o co im chodzi. Żebyśmy uciekli – stwierdził Szymon Hołownia na briefingu prasowym.