Premier Morawiecki już na etapie debaty budżetowej podnosił przynajmniej trzy bardzo poważne postulaty dotyczące nowych pieniędzy. Po pierwsze, faktycznie, to są nowe zasoby Unii Europejskiej, takie jak podatek cyfrowy, paneuropejski, takie jak podatek od transakcji finansowych, korporacji ponadnarodowych, które czerpią nadzwyczajne zyski z rynku wspólnotowego, a więc mają powody by płacić. To jest pierwszy pakiet propozycji, które stawiamy na stole. Po drugie zwracamy uwagę, że w Unii Europejskiej funkcjonuje cały czas niesprawiedliwy system rabatów, który pozwala państwom, które czerpią największe zyski z rynku wspólnotowego, najbogatszym państwom, płacić nieproporcjonalnie mniej do budżetu wspólnotowego. Z tym powinniśmy skończyć, to byłby istotny zastrzyk pieniędzy, których nam dzisiaj brakuje. Jest i trzeci element. Współpraca państw członkowskich w strefach podatkowych po to, by wyeliminować raje podatkowe, które także w UE funkcjonują – mówił Konrad Szymański w rozmowie z Beatą Michniewicz w „Salonie politycznym” radiowej Trójki.