Moje rekomendacje są stricte medycznymi rekomendacjami. Nie mają nic wspólnego z interesami politycznymi żadnego tak naprawdę ugrupowania politycznego. Jeśli chcemy bezpiecznych wyborów, zależy nam na bezpieczeństwie, to oczywiste jest, że jedynym terminem, który jest całkowicie pozbawiony wszystkich ryzyk, które mamy dzisiaj, to termin za dwa lata jak będziemy mieli szczepionkę, leki. Nie bardzo widziałem, żeby się ktokolwiek odniósł do tej głównej mojej części rekomendacji, chociaż nie miałem zbytnio czasu, żeby przeglądać różne wypowiedzi na temat mojej osoby, bo się zajmowałem testami, żeby było ich więcej. Nie powiedziałem kiedy wybory mogą czy nie mogą być. Powiedziałem jedynie, że jeżeli opozycja nie uważa, że bezpieczna forma za dwa lata jest dobra, a przecież mówi o bezpieczeństwie często, to jedyną formą, którą widzę w czasach epidemii to wybory korespondencyjne. Kropka. Z medycznego punktu widzenia, z punktu widzenia nauki nie ma lepszego i gorszego terminu” – mówił w radiowej Jedynce minister Łukasz Szumowski.