– Ktoś dziś mówił, że w wypadku przesunięcia wyborów nie będzie prezydenta. No to marszałek sejmu go zastąpi, zresztą co to ma za znaczenie w tej sytuacji jaką mamy. Nie wiem nawet jak nazwać prezydenta jakiego mamy. Ktoś go dziś nazwał: podwykonawca – mówił Szymon Hołownia na FB.