
Hołownia: Propozycja, którą przedstawił Budka, wymaga głębokiego dopracowania
– Ta propozycja, którą przedstawił Borys Budka, ona wymaga naprawdę głębokiego dopracowania. Bo nie rozumiem jeszcze wciąż paru jej prawnych elementów. Nie wiem na jakiej zasadzie miałoby się odbyć nakłonienie w trybie ustawy, bo oni mają taki pomysł, że ustawą zmuszą rząd do tego, żeby wprowadził stan klęski żywiołowej na terenie całego kraju, jeżeli wcześniej epidemia występuje przez ileś dni – stwierdził Szymon Hołownia w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.
– Jeżeli mieszamy te dwa porządki, to znaczy zmieniamy tak naprawdę Konstytucję ustawą, to jest tu coś głęboko nie tak, bo na tej samej zasadzie mógłby pan np. stwierdzić, że przegłosuje sobie PiS ustawę, że jeżeli gniew Jarosława Kaczyńskiego trwa więcej niż 3 dni, to prezydent jest zobowiązany wprowadzić automatycznie stan wojenny w Polsce. Przeciwko takiemu rozwiązaniu byśmy protestowali, a więc należy spróbować wszystko, co się da, żeby znaleźć w tej chwili większość w Sejmie i to jest odpowiedzialność tych polityków, którzy w Sejmie dzisiaj zasiadają i którzy się boją o swoje kadencje i o to, co będzie, jeżeli udałoby im się zrobić ten scenariusz, że Gowin jednak marszałkiem Sejmu albo ktokolwiek z opozycji i wtedy się wszystko wywraca, wtedy przedterminowe wybory, Rozalka Olaboga, co będzie z naszymi mandatami, tylko żeby wzięli odpowiedzialność za Polskę, żeby spróbować się zastanowić, bo teraz piłeczka jest po stronie parlamentu. Tam się to musi dzisiaj zdecydować – mówił dalej.