– De facto wczoraj minister Szumowski przyznał, że mamy do czynienia ze stanem nadzwyczajnym, ale paradoksalnie jest tak, że tym komentarzem do słów ministra Szumowskiego powinny być słowa, że maska opadła. Że każdy zobaczył jak wygląda sytuacja. Można po trupach dążyć do celu. Zdecydowaliśmy się na przygotowanie wniosku do prokuratury. Ten wniosek zostanie złożony w poniedziałek. Mówił o tym minister Kropiwnicki. Artykuł 165 [Kodeksu karnego], kto naraża życie ludzi, podlega sankcji. 8 lat więzienia grozi temu, kto narazi dzisiaj zdrowie polskich obywateli, ale minister Szumowski dzisiaj odgrywa w społeczeństwie rolę wyjątkową. Do tej pory ludzie go postrzegali jako tego, kto informuje o zagrożeniu. Dzisiaj z człowieka, który informuje o zagrożeniu, stał się człowiekiem, który zagrożenie na Polaków sprowadza. Nie może być na to absolutnie naszej zgody. Dzisiaj wszyscy powinniśmy wiedzieć, że żaden polski obywatel nie może stanąć przed dylematem. Zdrowie i życie czy prawo do głosowania. Żaden polski obywatel nie może stanąć przed dylematem, który stawia przed nim władza. W ciągu najbliższych godzin czy dni będziemy przedstawiali rozwiązanie, które pozwoli z tej patowej sytuacji. Po to żebyśmy wszyscy w zdroworozsądkowy sposób mogli na nowo stanąć do tej dyskusji politycznej – stwierdził Cezary Tomczyk na briefingu prasowym przed Sejmem.