– Biorąc pod uwagę ilość zmarłych, bo umieralność jest mniej więcej 1%, więc skoro mamy bodajże 300 zmarłych, i to ma być 1%, tzn. że mamy ok. 30 tysięcy zakażonych, a wykrytych tylko 8 tysięcy. Także około 20 tys. zakażonych lub tych, którzy przebyli, chodzi w społeczeństwie, bo nie wykonując testów… Nie tylko testów, bo testy trzeba też celowanie robić, nie tam na oślep komukolwiek, tylko wykrytych w ten sposób, jak powiedziałem wcześniej. Mamy prawdopodobnie co najmniej kilkanaście tysięcy osób zakażonych, które nie zostały odkryte i one roznosiły tę epidemię. I nadal być może będą ją roznosiły – stwierdził Andrzej Sośnierz w rozmowie z Łukaszem Rogojszem w Porannej rozmowie Gazeta.pl.