– Zdecydowanie bardziej identyfikuje się z tym czteropunktowym programem, który przedstawił pan Sośnierz, bo on jest nowocześniejszy, po drugie bardziej selektywny, a po trzecie, jak pokazały inne kraje, skuteczny i po czwarte jest rzeczywiście pewnym poluzowaniem rygorom umożliwiającym pobudzanie, obudzenie gospodarki, co może mieć bardzo pozytywne skutki dla Polski. Dlatego powtarzam, jestem zdziwiony, że Ministerstwo Zdrowia mając wybitnego fachowca w swoich szeregach, lekceważy jego opinie – stwierdził Tomasz Grodzki w rozmowie z Agatą Adamek w „Jeden na jeden” TVN24.