Będziemy głosowali przeciwko wprowadzaniu takiego ustawodawstwa. Co więcej, będziemy składali projekty, które nowelizują obecną ustawę w tym względzie. Doprowadzimy w końcu do tego, że kobiety w Polsce będą miały takie same prawa, Polki będą miały takie same prawa jak mają Belgijki, Francuski czy Szwedki, bo jeżeli umówiliśmy się na równość, to ta równość powinna dotyczyć także tej sfery, sfery dotyczącej decydowania o swoim zdrowiu. Nie pozwolimy żadnym politycznym talibom, religijnym fanatykom decydować o brzuchach, ciałach, zdrowiu i życiu kobiet, bo to ich sprawa i ich wybór. Kobiety mają prawo do takich decyzji i apeluję do całej opozycji, do wszystkich ludzi dobrej woli, żebyśmy dzisiaj w tych głosowaniach podjęli ważną decyzję i solidarnie zagłosowali za odrzuceniem tego projektu. Nie ma tutaj trzeciej drogi. Tu jest albo albo. Albo jesteśmy za piekłem kobiet albo przeciwko piekłu kobiet – stwierdził Robert Biedroń na briefingu w Sejmie.