10 maja wybory na pewno się nie odbędą. Uważam, że terminy majowe są nierealne, również dlatego, że głosowanie korespondencyjne, za którym się opowiadam, uważam, że należy uchwalić ustawę o głosowaniu korespondencyjnym, ale to wymaga długotrwałych przygotowań. Ja szacuję, że potrzeba na to 2-3 miesięcy. Można zdążyć z tym na przykład na sierpień, ale nie da się zdążyć na maj” – mówił w rozmowie z Piotrem Kraśką w Poranku Radia TOK FM szef Porozumienia Jarosław Gowin.