– Nie przewidujemy żadnych nadzwyczajnych działań, tu Poczta Polska jest operatorem, własnymi siłami tej operacji dokona, jeśli rzeczywiście będzie potrzebowała wzmocnienia kadrowego to będzie decyzja zarządu Poczty, który będzie musiał ocenić, czy będzie ono potrzebne. Chcę bardzo wyraźnie powiedzieć, że Poczta w żaden sposób na tym nie ucierpi, bo przecież to jest operacja, która musi być sfinansowana jak każde wybory z budżetu. Koszty są teraz liczone, Poczta takie finansowanie otrzyma – mówił Jacek Sasin w Kropce nad I pytany przez prowadzącą o ewentualność wsparcia przez wojsko.