– Zdecydowana większość z 25 tysięcy listonoszy dziś pracuje, pracowników Poczty jest 75 tysięcy. Jest nie 30 mln adresów do odwiedzenia, tylko 14 mln. Założenie jest takie, że operacja rozniesienia pakietów ma trwać trzy dni, to jest taka ilość, która jest przeciętnie niższa od tej, w której listonosz odwiedza dzisiaj, roznosząc przesyłki, a to jest średnio 250 dresów dziennie odwiedza, więc operacja jest do przeprowadzenia z pewnym zapasem – mówił Jacek Sasin w Kropce nad I.