– Za kilka dni rocznica katastrofy smoleńskiej. Wszyscy pamiętamy ostatnie słowa z kokpitu: dasz radę, zmieścisz się. I dzisiaj mamy tak samo: dacie radę, zagłosujcie. A potem? A potem jakoś to będzie. Najważniejsze, że Andrzej Duda zostanie prezydentem. Jak wy chcecie zorganizować te wybory, żeby pracownicy Poczty byli bezpieczni? Każdy listonosz będzie miał kontakt z prawie tysiącem osób. I to tylko w odniesieniu do dostarczenia pakietów wyborczych, oprócz codziennych innych obowiązków. A może chcecie zaangażować wojsko? Piękne obrazki będą szły w świat. W Polsce wybory organizuje wojsko – mówił Krzysztof Śmiszek w Sejmie w klubowym wystąpieniu Lewicy.