Wybory zawsze w Polsce przeprowadza PKW, KBW je organizuje. Więc w żadnym wypadku taki komunikat, że ja rzekomo miałbym przeprowadzać wybory nie jest prawdziwy. To wynika z tego faktu, że kluczową rolę w takim rozwiązaniu [zgodnie z projektem PiS] miałaby odegrać Polska Polska, którą jako ten państwowy właściciel, przedstawiciel państwowego właściciela nadzoruję, więc w tym sensie rzeczywiście ta techniczna strona operacji byłaby wykonywana przez pocztę i nadzorowana przeze mnie – stwierdził Jacek Sasin w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

To prawie 30 milionów wyborców, ale adresów, pod którymi ci wyborcy mieszkają jest znacznie mniej, bo około 14 milionów. Przyjdzie czas, jeśli ten projekt zostanie przyjęty, bo dzisiaj mówimy o projekcie, przed nami dopiero dyskusja w parlamencie, sam proces legislacyjny, więc w tej chwili rzeczywiście za wcześnie żeby mówić, że to już jest fakt, który obowiązuje czy prawo, które obowiązuje – mówił dalej wicepremier.