Dzisiaj już wszyscy wiemy i widzimy to w sposób bardzo namacalny, w szczególności widzą to miliony Polek i Polaków, że ta tarcza, która miała być tarczą antykryzysową, jest po prostu dziurawa jak sito. Nie chroni jak tarcza, ale wiele osób niestety zostawia samych. Do naszych biur poselskich i pewnie państwo także jako media to widzicie, zgłaszają się tysiące osób, które czują się zostawione same przez rząd PiS-u. Te tysiące osób oczekują realnego wsparcia ze strony państwa, które niestety nie przyszło wraz z tarczą antykryzysową i my jako Lewica zgłaszaliśmy ponad 200 poprawek, które miały ratować ten rząd przed katastrofą, sytuacją w której miliony ludzi będzie zawiedzionych, pozbawionych nadziei na bezpieczną prztszłosć zdrowotną i finansową swoją i swoich rodzin. Tak się niestety nie stało. Jak państwo wiecie, te 200 poprawek zgłoszonych przez Lewicę zostało przez koalicję rządzącą odrzucone. Niestety nie stało się tak, ponieważ dla Jarosława Kaczyńskiego i dla PiS to nie los milionów Polek i Polaków jest ważny, ale zbliżający się wybory prezydenckie. Dlatego my jako Lewica się nie poddajemy. Będziemy merytoryczną opozycją i chciałem zapowiedzieć już dzisiaj że w ciągu najbliższych godzin złożymy do laski marszałkowskiej dwa ważne projekty ustaw. Pierwszy będzie ratował tych wszystkich, którzy tracą dzisiaj pracę. Jak państwo wiecie, tarcza antykryzysowa weszła w życie 1 kwietnia. Niestety wiele osób dostało wymówienia, zostało zwolnionych z pracy do 31 marca. Tych ludzi ochrona, nawet ta minimalna, tarczy antykryzysowej niestety nie objęła. Ci ludzie zostali sami. Dlatego my jako Lewica zgłosimy propozycję ustawy, która ureguluje ich sytuację, która sprawi, że wszystkie osoby, które straciły pracę podczas pandemii koronawirusa do 1 kwietnia zostaną objęte wsparciem państwa w postaci minimalnego wynagrodzenia. Nie tylko ci, którzy byli zatrudnieni na umowę o pracę, ale wszyscy zatrudnieni, także na umowach cywilno-prawnych, czyli na tzw. śmieciówkach. Wszyscy ci, którzy zostali wypchnięci poza system ochrony kodeksowej pracy – stwierdził Robert Biedroń na briefingu w Sejmie.

Drugi projekt dotyczył będzie sytuacji przedsiębiorców, małych i średnich przedsiębiorców, którzy dzisiaj wpadają w spiralę zadłużenia. Będziemy wnosili o uregulowanie ich sytuacji i pomoc w ich sytuacji w przypadku niemożności opłacania podstawowych rachunków za gaz, za prąd, czynsz, najem i tutaj oczekujemy także interwencji państwa i wsparcia tych przedsiębiorców w dopłatach dla ich kosztów bieżących. I te dwa projekty zostaną przez Lewicę w ciągu najbliższych godzin wniesione do laski marszałkowskiej – mówił dalej.